W Królestwie Niderlandów nie ma osoby, która nie celebrowałaby tego święta. Każdy najmniejszy skrawek holenderskiej ziemi w tym wyjątkowym dniu zostaje ustrojony we wszystkie odcienie pomarańczy. Wszyscy – nawet najmłodsi, najstarsi, turyści i imigranci – zaopatrują się choć w najmniejszy element garderoby lub gadżet w kolorze oranje. Mowa o Dniu Króla, czyli o Koningsdag, święcie państwowym obchodzonym 27 kwietnia na cześć urodzin obecnego króla Niderlandów, Willema-Alexandra van Oranje-Nassau.
Dzień Królowej
Tradycja obchodów dnia monarchy sięga schyłku XIX. wieku, 1885 roku. Frakcja liberalna ówczesnego rządu szukała sposobu na rozbudzenie wśród narodu holenderskiego poczucia wspólnoty oraz na przedstawienie rodziny królewskiej w pozytywnym świetle – w owych czasach monarchia nie cieszyła się popularnością.
Prinsessedag
Dnia 31 sierpnia 1885 po raz pierwszy świętowano Prinsessedag (Dzień Księżniczki) na cześć czteroletniej księżniczki Wilhelminy, przyszłej królowej Niderlandów. Dlaczego nie obchodzono urodzin króla, Willema III? Ojciec Wilhelminy nie cieszył się dobrą opinią, jego córka wręcz przeciwnie.
Pierwsze obchody Prinsessedag odbyły się w Utrechcie, gdzie malutka Wilhelmina miała okazję przygotowywać się do swojej przyszłej roli królowej narodu, entuzjastycznie pozdrawiając tłumnie zgromadzonych obywateli i przyjezdnych. Gdy Wilhelmina zasiadła na tronie, nazwę święta zmieniono na Koninginnedag, czyli Dzień Królowej. Począwszy od Wilhelminy, każdy kolejny niderlandzki monarcha hucznie obchodzi swoje urodziny. Od tamtej pory święto celebrowane jest rokrocznie w każdym holenderskim mieście.
Dzień Króla dziś - 27 kwietnia
Willem-Alexander van Oranje-Nassau przejął tron 30 kwietnia 2013 roku po abdykacji królowej Beatrycze. Dzień Królowej przemianowano na Dzień Króla, wspomniany wcześniej Koningsdag, który celebrowany jest jako święto narodowe w całym Królestwie Niderlandów 27 kwietnia. Na kilka dni przed obchodami cały kraj zamienia barwę na pomarańczową, nieoficjalny kolor państwa, który wziął się od dynastii Oranje-Nassau. Słowo oranje oznacza właśnie pomarańczowy. Domy, mosty, uliczne latarnie i zabytki przystraja się pomarańczowymi girlandami, proporcami i flagami. 27 kwietnia nie zobaczycie osoby ubranej inaczej niż w tę narodową barwę – wszystkich jednoczy oranje.
Zabawa i pchli targ
Większość obywateli kraju może cieszyć się z wolnego od pracy dnia, a ten wolny czas przeznacza się na świętowanie – wspaniałą zabawę czy organizowanie tzw. vrijmarkt, czyli pchlich targów. Mieszkańcy miast i wsi wietrzą swoje szafy, domowe magazyny i składziki, by sprzedać nieużywane, ale wciąż atrakcyjne dla innych przedmioty. W trakcie Koningsdag wszelkie ogródkowe transakcje są zwolnione od podatku oraz nie wymagają pozwolenia, co sprawia, że ludzie chętnie uczestniczą w pchlich targach.
26 kwietnia
W całym kraju organizowane są festiwale, koncerty, wyścigi oraz mnóstwo innych eventów. Corocznie król wraz z rodziną odwiedza jedno holenderskie miasto, w którym Dzień Króla obchodzi się wtedy najhuczniej, a lokalna telewizja transmituje przez cały dzień to wydarzenie. Nie wspominając, że większość Holendrów rozpoczyna świętowanie zwykle dzień wcześniej, tj. 26 kwietnia, przesiadując w lokalnych barach i pubach, a jeśli pogoda dopisuje na przeróżnych imprezach pod chmurką, oczywiście przy akompaniamencie skwierczących kiełbasek na grillu.
Holenderski Dzień Króla przyciąga mnóstwo turystów z całego świata, którzy chcą doświadczyć wspaniałej zabawy oraz doświadczyć na własnej skórze niderlandzkiej kultury i życzliwości mieszkańców.
PS Jeśli interesuje Cię nie tylko holenderska kultura, ale także język, zapraszamy na kursy języka niderlandzkiego. Tutaj znajdziesz więcej szczegółów o naszych kursach oraz aktualną listę Zapisz się na nasz kurs indywidualnykursów.